czwartek, 27 kwietnia 2017

Wieśmin 2.0- Sezon Burz



To nie blog o RPG, jak  by co.

,,Miecz pierwszy jest stalowy. Stal syderytowa, ruda pochodząca z meteorytu. (...) Wspaniałe wyważenie, waga głowni precyzyjnie równa wadze rękojeści..."





Bla bla bla. Piękny miecz, nawet dwa miecze. Cena wywoławcza na aukcji aż tysiąc koron. Sporo by Wiesiek zarobił, tylko w sumie czemu chce sprzedawać swoje miecze?

No właśnie wcale nie chce. Biedny Wieśmin zgubił swoją broń, to co w jego życiu było najcenniejsze.

Przechodząc do rzeczy Wiedźmin przyjeżdża do miasta Kerack, gdzie w wyniku różnych nie fortunnych zbiegów okoliczności traci swoje dwa miecze (dokładnie aresztu). Jak Wiesiek poradzi sobie bez mieczy? Bez swojej głównej broni? To właśnie jest największy plus tej książki- pokazuje głównego bohatera w sytuacji co najmniej beznadziejnej. Możemy się pośmiać z Wieśka. Polecam.
Wściekły Wiesiek.
Kiedy zastanawiałem się, czy zabrać się z czytanie tej książki pytałem się różnych osób, między innymi z rodziny. Duża część z nich uznała Wiedźmina Sezon Burz za mocno przeciętną książkę. Niezrażony, postanowiłem przeczytać go jednak, jako zatwardziały fan tej serii. I powiem szczerze- nie zawiodłem się zbytnio. Książka nadal trzyma poziom innych dzieł autora wieśka, oczywiście świetne dialogi, może nie najlepsze opisy, ale nadrabia to ciekawa fabuła itd. Naprawdę jestem bardzo z tej lektury zadowolony.

Czy coś mnie nie zadowoliło? No znalazłoby się kilka rzeczy. Miałem, na przykład, wrażenie, że postać Wiedźmina jest dość "mało wyraźna". Nie wiem do końca jak to wytłumaczyć (jest to bardzo subiektywne odczucie[bardzo]), ale po prostu we wcześniejszych częściach jego charakter był jasno zaznaczony :mało podbudowany, zimny itd. Tutaj, jednak mniej to widać. Uważam to za wadę, aczkolwiek patrząc tylko na osobiste odczucia.

Czy ja widzę koniec podróży?

Podsumowując książkę polecam, choć ma kilka wad, a także nie jest tą jedną z najlepszych dzieł Sapkowskiego, to i tak warto ją przeczytać, bo jest po prostu dobra.

Na koniec, chciałbym jeszcze dodać, że jest to jedna z pierwszych części cyklu o Wiedźminie. W najbliższym czasie ocenię na pewno komiksy Wiedźmina. Już się nie mogę doczekać, bo brzmi to ciekawie, nieprawdaż?

To wszystko. Cześć.

PS: Na stronie Booka na fb pojawił się film o serii recenzji Wiedźmina. Warto go zobaczyć.

Dane:

Autor: Andrzej Sapkowski
Seria: Wiedźmin
Pierwsze wydanie: 2013
Wykorzystałem w tym wpisie zdjęcia, których nie jestem autorem.



~Mati Ptaszyński~



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie. Co to będzie, co to będzie?